Michael Burry postawił wszystko na jedną kartę: przeciwko firmom Nvidia i Palantir z obawy przed „bańką spekulacyjną na rynku sztucznej inteligencji”
Firma inwestycyjna Zarządzanie aktywami Scion, którym zarządza znany inwestor Michał Burry, obstawiam upadek Akcje Nvidii i PalantirZ dniem 30 września spółka nabyła opcje sprzedaży (czyli obstawiać spadek wartości) tych spółek o wartości ponad 1 miliarda dolarów.
Burry obawia się, że rynek sztucznej inteligencji jest mocno przewartościowany i wkrótce może się załamać załamać się jak firmy internetowe w 2000 rokuOstrzegał już o tym na swoim koncie w mediach społecznościowych X (dawniej Twitter), zamieszczając tajemniczą wiadomość: „Czasami jedynym sposobem na wygraną jest nie grać wcale.”Jego oświadczenie brzmiało jak bezpośredni sygnał: on widzi nadchodzący kryzys i działa z wyprzedzeniem.
Przyczyną alarmu było liczne skomplikowane transakcje, w którym uczestniczą największe firmy zajmujące się sztuczną inteligencją. Na przykład, Nvidia inwestuje w startupy, które następnie wykorzystują pozyskane środki na zakup jej układów scalonych., tworząc błędne koło. Takie schematy budzą podejrzenia o sztuczne zawyżanie popytu.
Na tym tle Akcje Nvidii spadły już o 2,2%, a Palantir stracił 6,7% swojej wartości.Prezes Palantiru, Alex Karp, ostro zareagował, nazywając krytykę Burry'ego „nonsensem”, ale rynek zaczął reagować. Wielu postrzega działania Burry'ego jako ostrzeżenie przed możliwym zawaleniem, podobnie jak jego słynny zakład przeciwko rynkowi kredytów hipotecznych w 2008 r.




