Były dyrektor generalny Intela krytykuje umowy Intela z firmą NVIDIA i rządem USA
Były dyrektor generalny firmy Intel Pata Gelsingera skomentował najnowsze umowy inwestycyjne spółki z NVIDIA i administracja USA, stwierdzając, że oni nie przynoszą realnych korzyści rozwojowi biznesu fabrycznegoWedług niego wsparcie państwa lub strategiczne umowy z innymi firmami mają sens tylko wtedy, gdy prowadzą do budowy i użytkowania nowe moce produkcyjne Intela.
Gelsinger podkreślił, że w ramach obecnych porozumień W ramach Intel Foundry Services (IFS) nie ma obowiązku składania zamówień na produkcję układów scalonychPomimo pozytywnej reakcji rynku na ogłoszenie inwestycji, ani NVIDIA, ani AMD, ani rząd USA nie podjęły jeszcze żadnych działań w tej sprawie. nie udało się zabezpieczyć kontraktów na użytkowanie fabryk IntelaPodważa to skuteczność pozyskanych środków w kontekście długoterminowej strategii firmy.
To też przypomniał Architektura Intel 18A, opracowany w ramach inicjatywy „5N4Y”, był pierwszym widocznym rezultatem pięcioletniej transformacji, którą zainicjował po dołączeniu do firmy. Jednak pomimo postępu, Gelsinger wyraził rozczarowanie opóźnieniami w finansowaniu ze strony Departamentu Handlu USA, co spowolniło wdrażanie inicjatyw wspieranych przez ustawę CHIPS.
Według byłego szefa Intela obecna strategia powinna koncentrować się nie tylko na przyciąganiu inwestycji, ale także na ścisłe powiązanie finansowania z obciążeniem linii produkcyjnychw przeciwnym razie wysiłki mające na celu przywrócenie wiodącej pozycji w dziedzinie technologii pozostaną niekompletne.




